Greenland WAX

Kurtki M65 były impregnowane fabrycznie przez Alpha Industries, niestety moja, ze względu na swój zaawansowany wiek, dawno straciła już właściwości wodoodporne. Obecnie na rynku mamy bardzo szeroki wybór najróżniejszych preparatów do impregnacji. Ja zdecydowałem się jednak na tradycyjną metodę impregnowania woskiem na gorąco. Zakupiłem wosk G-1000 firmy FJÄLLRAVEN przeznaczony specjalnie do tego celu.

Należy pamiętać, że impregnacja nie zapewnia całkowitej wodoodporności a jedynie spowalnia proces przemakania, niemniej jednak przy mniej ulewnych deszczach, jest to bardzo często wystarczające zabezpieczenie.

Na początku nacieramy woskiem zewnętrzną powierzchnię materiału. Warto skupić się tutaj na najbardziej newralgicznych miejscach, z punktu widzenia ochrony przed deszczem — ramiona, plecy zewnętrzne powierzchnie rękawów, napy kieszeni oraz szwy.

Po zakończeniu wcierania wosku w materiał należy go podgrzać do temperatury topnienia. W tym celu producent zalecał użycie żelazka, ja jednak zdecydowałem się na suszarkę, co znacznie wydłużyło cały proces, ale również sprawiło, że był o wiele bardziej satysfakcjonujący.

Czynności te powtarzamy od dwóch do trzech razy. Ja poprzestałem na drugim, ponieważ po przeprowadzonym teście okazało się, że woda z kurtki spływa jak po kaczce.

Impregnowanie woskiem to doskonały sposób na zabezpieczenie nie tylko kurtek, ale też innych części garderoby przed niechcianą wilgocią. Jest to czasochłonny proces, ale za to ekologiczny, bezpieczny dla zdrowia i dający sporą satysfakcję po uzyskaniu zamierzonego efektu — pozwala poczuć się jak rzemieślnik lub traper z końca XIX w.